z rzadka
-
z Mrzygłoda?18.01.201418.01.2014W WSO i WSPP (hasło problemowe Odmiana naw miejscowości, s. 1635), a także w Wykazie urzędowych nazw miejscowości i ich części zaleca się, by Mrzygłód odmieniać tak jak Tarnobrzeg, czyli w dopełniaczu z końcówką -a. Czy nie jest to jakaś omyłka? Na stronach WWW przeważa forma z Mrzygłodu, a wyniki kwerendy z Mrzygłoda są co najmniej zastanawiające.
-
z zagranicy i zza granicy1.07.20021.07.2002Dzień dobry. Chciałbym zapytać o kwestię dot. wyrazów granica i zagranica. Słowniki podają, że słowo granica oznacza linię graniczną, a zagranica obce kraje, co jest to dla mnie w pełni zrozumiałe. Mówi się: „Jadę za granicę”, ale „Wracam z zagranicy”. Forma „Wracam zza granicy” (zza linii granicznej) jest uważana za niepoprawną dla określenia powrotu z obcego kraju.
Moje pytanie brzmi: dlaczego? Skoro dla określenia wyjazdu do obcego kraju używa się zwrotu jechać za granicę, czyli, zgodnie z definicją, za linię graniczną, to konsekwentnie, dla określenia powrotu, poprawne powinno być też sformułowanie wracam zza granicy.
Serdecznie pozdrawiam,
Michał Rogala z Łodzi -
z angielska22.09.201322.09.2013Było już o formie polsku (http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=14250). Tym razem ciekawość wzbudził wyraz angielska w konstrukcji z angielska (np. wymawiać coś z angielska), który zapewne jest formą przymiotnika angielski (a może przysłówka angielsko?), tylko… jaką?
-
z wzrokiem czy ze wzrokiem?28.12.200928.12.2009Witam!
Ostatnio napotkałem wyrażenie z wzrokiem (utkwionym w coś). Zawsze wydawało mi się, iż w takiej sytuacji bardziej by pasowało ze wzrokiem. Czy któraś z tych form jest błędna, czy obie są poprawne? -
rzadka specjalność25.12.201425.12.2014Witam,
proszę o wskazanie i uzasadnienie poprawnej formy spośród: (np. specjalista ds.) przeciwdziałania PRANIU pieniędzy/przeciwdziałania PRANIA pieniędzy.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc!
Szymon Błachuta -
ćwikła z chrzanem4.02.20094.02.2009Ćwikła to buraczki marynowane z chrzanem. Co oznacza dziwoląg językowy umieszczany coraz częściej na słoiczkach przez producentów ćwikły – ćwikła z chrzanem?
-
porywać się z motyką, ale na co?16.04.201216.04.2012Witam,
do niedawna znałam frazę porywać się z motyką na słońce, tymczasem okazało się, że równolegle z nią funkcjonuje porywać się z motyką na księżyc. Ciekawi mnie, która z wersji jest tą pierwotną i skąd się w ogóle wzięła?
Pozdrawiam -
Kłopoty z przyimkami 1.06.20161.06.2016Korektorka konsekwentnie zamienia konstrukcje typu przy użyciu na z użyciem, przy wykorzystaniu na z wykorzystaniem. Proszę o wyjaśnienie, co jest nie tak z tym przy.
Poza tym zamiast w konkurencyjnych cenach chce, by było: po konkurencyjnych cenach – tu akurat wspiera ją słownik poprawnej polszczyzny, ale mi ta konstrukcja wydaje się jakby przestarzała.
-
Zet z kreseczką23.12.202312.03.2019Szanowna Poradnio,
Czy zapisywanie „Ż” jako „z” przekreślone na środku (Ƶ) należy traktować jako błąd, czy jest to jeden z możliwych zapisów tej litery? Ten sposób zapisu spotykam często w piśmie odręcznym, dlatego zastanawia mnie jego poprawność.
-
jeszcze raz o transkrypcji z rosyjskiego15.02.200215.02.2002Chciałbym jeszcze raz spytać o Czewengur. Rozumiem, że tłumacz powinien był zgodnie z zasadami transliteracji napisać Czewiengur, ale stało się, książka została w Polsce wydana pod tytułem przez we, i w dodatku jest to chyba jedyne polskie wydanie.
Zwykle używamy tego, co jest polskim tłumaczeniem, choćby było ono przez tłumacza/wydawcę zniekształcone – np. piszemy Rewolwer i melonik czy Cmentarzysko Bezimiennych Statków, co nijak się ma do oryginalnych The Avengers czy La carta esférica.
Do tego dochodzi problem następujący: transliteracja transliteracją, a w „Nowym słowniku ortograficznym PWN” mamy pierepałki i pierestrojkę przez re oraz pieriedwiżników i pieriedyszkę przez rie – a więc ten sam przypadek, a różne rozstrzygnięcia. Do tego dochodzi Peczora przez Pe. Czy w tych przypadkach zadziałały jakieś inne mechanizmy, nadrzędne w stosunku do zasad transliteracji? Czy „fakt wydawniczy” jest wystarczającym usprawiedliwieniem, by pisać zgodnie z tym, co na okładce, czyli że przeczytałem jednak Czewengur?
Dziękuję i pozdrawiam,
Jerzy Buczek